O dziwnej wojnie…: Chodź, pomaluj mój świat…

Dokładnie rok temu zastanawiałem się nad amokiem, jaki ogarnął wszystkich „oświeconych”. To w większości ci sami, którzy do chwili wybuchu wojny gorliwie wypełniali kowidiańskie obowiązki. Symbolem „naszego sprzeciwu” stały się dwukolorowe kokardki. Do głowy mi wtedy nie przyszło, że minie zaledwie parę miesięcy i w naszej przestrzeni  publicznej pojawią się kolor czarny i czerwony. A te kojarzą się już z czymś zupełnie innym. O tym też będzie…

W latach 1970. jednym z najlepszych polskich zespołów muzycznych był „Dwa Plus Jeden” z niezapomnianą Elżbietą Dmoch jako wokalistką. Wylansował co najmniej kilka świetnych przebojów, z których jeden jest dziś szczególnie aktualny. Jego tytuł macie na górze. I chyba bardzo lubił go i lubi nasz ukochany Prezes! Wiecie, jak zaczynał się refren? Nie? Cytuję: Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko,… Czyżby Kaczyński zapamiętał tylko jego pierwszą linijkę?

Przeczytałem niegdyś w internecie, jeszcze w „normalnych czasach”, taki dość sarkastyczny komentarz, że „…gdyby Kaczor zobowiązał nas do używania papieru toaletowego, jego przeciwnicy, a już na pewno członkowie PO, chodzili by usr…ni po pachy”. Co się stało, że od co najmniej dwóch lat wszystko się zmieniło? Jak doszło do tego, że i publiczna, i polsat, i tefałen nadają na tych samych falach? A wszystkie „dziennikarzyny” mówią jednym i „jedynie słusznym” głosem? A na dodatek, od niedawna dumnie wypinają pierś z przypiętą doń wstążeczką w najbardziej pożądanych dziś kolorach. I kłamią na potęgę! Wszyscy, niezależnie od sympatii politycznych, zgodnym chórem mówią o „największej tragedii od czasów II WŚ”. I morda w kubeł! Kto się wychyli, dostaje natychmiast z przysłowiowego liścia. Pompowana przez 24 godziny na dobę nachalna, propagandowa sieczka wyprała mózgi do cna. Bo przecież na zachodzie (który miał, ma i będzie miał nas tam, gdzie zawsze: https://polskatimes.pl/europarlament-wezwal-do-ukarania-polski-poprzez-zamrozenie-unijnych-funduszy/ar/c1-16091239) mogą nas skrytykować za faszyzm i ksenofobię. Rząd ściga się z własnymi obywatelami w „robieniu dobrze Ukraińcom” i nikt nawet nie próbuje pisnąć.

Oto jeden z niemieckich szmatławców donosi w tytule: Konfederacja oburzona, że uchodźcy mogą korzystać z pomocy. Media zbojkotowały konferencję polityków. Tymczasem już kilka linijek niżej stoi tam jak wół: „Tak dla pomocy, nie dla przywilejów” – pod taką nazwą została zorganizowana w Sejmie konferencja narodowo-prawicowej partii”. Można łgać? Można! Bo kto dziś czyta cokolwiek poza tytułami? https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/konfederacja-zbojkotowana-przez-media-poszlo-o-uchodzcow-z ukrainy/xxp7vfn?utm_source=pl.search.yahoo.com_viasg_fakt&utm

A jeszcze niedawno (27.11.2018) jeden z „poważniejszych publicystów”, Ziemkiewicz, pisał: Taka refleksja na wieczór: jeśli Ukraina tak z buta traktuje Polskę, kiedy ledwie zipie przyciskana przez ruskich i obiektywnie nas potrzebuje – to co będzie, gdy się wzmocni? Odwdzięczy nam się wtedy za to, ze ją wspieraliśmy – tak na pewno uważacie, głupole, co? Co mówi dzisiaj, znajdźcie sobie sami. I tylko garstka szurów, foliarzy, płaskoziemców, ciemnogrodzian, ruskich onuc, ruskich agentów (niepotrzebne skreślić, potrzebne dodać) próbuje zachować przynajmniej resztki normalności. Lecz presja jest ogromna! Mamy, tak jak chce Prezes, dostrzegać tylko dwa kolory. Polityczny daltonizm? Oj, marnie to widzę!

Dziś możemy tylko pomarzyć o czasach, gdzie po, w sumie prawdziwych, słowach Kaczyńskiego pojawili się samozwańczy reprezentanci „gorszego sortu”. Wyłącznie zabawne były także scenki odgrywane przez harcerzyków z „totalnej opozycji”, a podział „PiS-Anty-PiS” dodawał obu stronom animuszu. Ale to już było i se ne vrati! Dziś mamy o wiele głębsze podziały. Przez ostatnie dwa lata „szatkowano” nas jak Komorowski kapustę na bigos. W najbardziej bezczelny z możliwych sposób wykreowano „plandemię”, której ofiarami zostaliśmy wszyscy (z pełnym szacunkiem dla tych, którzy zmarli z powodu zaniechań władz i służby zdrowia). Podziały pojawiły się dosłownie wszędzie. Dziś nie zgadzają się ze sobą mąż i żona, matka i córka, ojciec i syn, brat i siostra, papież i biskupi, księża i wierni, sąsiedzi, współpracownicy…Bo każdy „ma swoją rację” – i w sprawie samego covida, i jego terapii, i DDM, i lokdałnowej tarczy, i szczepionek…

Generalnie należymy do dwóch grup: „oświeconych”, trzymających z elitami, obywateli i „pospolitych durniów” odrzucających „zdobycze nauki”, których najlepiej byłoby odizolować i… Iluż to radykałów (głównie wśród lekarzy) przez te dwa lata ujawniło z hasłem: jak są tacy głupi, niech zdychają!

Jednak od miesiąca nasza „wojenka domowa” jest zepchnięta na margines. W Polsce z dnia na dzień pojawiły się dziesiątki tysięcy uchodźców, których liczba przekracza już 2,3 mln. Przywitaliśmy ich z otwartymi ramionami, oferując wszystko co najlepsze. I patrzą na to, rozdziawiając coraz szerzej gęby, ich rodacy, którzy zawitali do nas wcześniej w poszukiwaniu „lepszego życia”. My, gospodarze, w euforii, oni – w narastającej frustracji. Zupełnie niespodziewanie pojawiły się, tak sądzę, naprawdę poważne problemy, choć jeszcze nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę.  

Zaoferowaliśmy „uchodźcom” dużo więcej niż nakazuje nam Biblia. Nie tylko „nakarmiliśmy głodnych” i „napoiliśmy spragnionych”, ale oddaliśmy, decyzjami „ukochanej władzy”, dosłownie wszystko! Złotówki za nic nie warte hrywny, kolejki do lekarzy, łóżka w szpitalach, darmowe lekarstwa i szczepionki (choć akurat tu euforii nie ma, Ukraińcy też swoje wiedzą!), miejsca pracy, szkoły i przedszkola, PESEL-e, darmowe bilety,… Очі розбігаються? Nic podobnego! Oni żądają więcej, np. lżejszej i lepiej płatnej pracy. Czyżby u nich też wyświetlali Kiepskich? Toż to złota dewiza Ferdka: tak robić, żeby zarobić a się nie narobić! Jest to tak absurdalne, że…MUSI skończyć się katastrofą!

Pomijam już fakt, że – jak podaje Le_Figaro – 30% osób podających się za „uchodźców wojennych z Ukrainy”, przybywających aktualnie do Francji, to w rzeczywistości migranci EKONOMICZNI z Afryki lub Bliskiego Wschodu. Jak jest u nas?

W tekście naszej piosenki ciąg dalszy brzmi tak: Niech na niebie stanie tęcza malowana twoją kredką. Ale ja u nas już tylko „żółte i niebieskie” widzę. Ludzie, co się stało? Zgadzacie się z Kaczyńskim? Nie macie nic przeciwko Morawieckiemu? Nie przeszkadza Wam wymachiwanie szabelką przez Dudę? Zgodzicie się na „kilka bombek i rakiet”, jak bąknął od niechcenia doradca prezesa, zrzuconych na nasze miasta? Akceptujecie to, co się już dzieje? W szkole? W szpitalu? W urzędzie pracy? W sklepie? A może część z nas „kocha” Ukraińców „na złość pisiorom”, którzy zawracali dupę sąsiadom jakimś „zasranym Wołyniem”? Jeszcze parę lat temu jakże modne było określenie „leming”. Oznaczało kogoś, kto zachowywał się bezrozumnie i krótkowzrocznie. Więc kim stał się on dzisiaj?    

A kto przeciw oficjalnej linii partii, ten cham, bydlak, ruska onuca, ruski agent, zwyrodnialec…Nawet wtedy, gdy odzywa się całkiem sensownie. A jeśli to prawdziwe ruskie onuce przyklejają polskim patriotom taką łatkę? I wskazując ich palcem, umacniają w społeczeństwie nienawiść do Putina? Tym samym prowadzą do pompowania empatii wobec Ukraińców i podejmowania działań, które rujnują nasz kraj. Bo my jesteśmy bardzo „przekorni” i „romantyczni”! Z szablą na czołgi! Polak potrafi! Czy tak może wyglądać jeden ze sposobów wojny hybrydowej?

TO JEST PRAWDZIWY AMOK! Jakieś przykłady? Proszę bardzo! Oto nauczycielka, urzędniczka, działaczka oświatowa i samorządowiec, chwilowo minister rodziny, Marlena Maląg donosi: uruchomiliśmy specjalną infolinię dla pracodawców – 22 245 61 05 – na której można uzyskać wszystkie niezbędne informacje dotyczące zatrudnienia obywateli Ukrainy. Pytania można kierować również drogą mailową na adres: pracaua@mrips.gov.pl. Ambasador Ukrainy w Polsce pracuje (!) nad programem budowy w Polsce mieszkań dla swoich rodaków: https://kresy.pl/wydarzenia/ambasador-ukrainy-opracowujemy-z-polskim-rzadem-program-budowy-mieszkan-dla-ukraincow/?swcfpc=1.

Kolejny pokazuje obrzydliwą wręcz nadgorliwość. Tak wygląda klasyczne włażenie „w du..ę: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-tulaczka-14-osobowej-rodziny-z-ukrainy-winni-ludzie-czy-prze,nId,5896999.

I następne kwiatki. Oto niezawodny druh Dworczyk ogłosił wszem i wobec, że specustawą objęci będą także ukraińscy uchodźcy, którzy przyjechali z Rumunii czy Mołdawii. https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8382333,michal-dworczyk-specustawa-uchodzcy-z-ukrainy-pomoc-rumunia-moldawia.html W takiej sytuacji reakcja twitterowicza jest jak najbardziej na miejscu:  Że co k…a? Uchodźcy opuszczający pierwszy bezpieczny kraj przestają być uchodźcami, a stają się migrantami! W Rumunii i Mołdawii nie ma żadnej wojny, ani my z nimi nie graniczymy, żeby u nas traktować ich jako uchodźców. Następny gostek jest, dla odmiany, wyjątkowo bezczelny. Twierdzi, że po nadaniu uchodźcom z Ukrainy uprawnień do korzystania z naszej opieki medycznej powinno się stworzyć listę szpitali, które – w pierwszej kolejności – będą odpowiadały za ich leczenie. To Maciej Banach (profesurek, jak najbardziej) z łódzkiego Uniwersytetu Medycznego. Znajdźcie sobie jego wypowiedzi z czasów plandemii i przekonacie się, że mam rację. Choć u sąsiadów jeszcze większa „kultura”. Oto Szef Wojskowej Służby Medycznej Ukrainy – kiedyś podobno osoba wielce humanitarna (ranny to nie wróg, a pacjent) – teraz wydał rozkaz kastrowania rannych rosyjskich żołnierzy, bo to karaluchy, a nie ludzie….

Idźmy dalej. Może być głupiej? No jak nie, jak tak, rzekłby Walduś Kiepski. Oto Natura Siberica, bardzo zacna firma rosyjska, w Polsce się zamknęła. Zwolniono…Polaków i Ukraińców. O takich absurdach to już nawet nie ma co wspominać:                https://sport.interia.pl/zuzel/news-czy-chcemy-tego-rosjanina-w-polskiej-lidze,nId,5911994

Tak zdurnieliśmy, że blisko ¾ Polaków jest za rezygnacją z rosyjskiej ropy i gazu, nawet jeśli miałoby to się wiązać ze wzrostem cen paliw i energii https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8382096,73-proc-polakow-za-rezygnacja-z-rosyjskiej-ropy-i-gazu.html. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że to sondaż dla Karnowskich, gdzie uprawia się najbardziej nachalną propagandę (no, może dorównuje im Sakiewicz i jego GP).

Wśród najgorszych gnid świetnie odnajduje się niejaki Terlikowski. Mam już dość jęczenia, że ponosimy koszty uchodźców – pisze. To jasne, że będą większe kolejki do lekarzy, w urzędach będzie trudniej załatwić sprawy, w szkołach będzie więcej uczniów. Winę za to ponosi Rosja i Putin. Czyż to nie jest prymitywny i tępy bałwan? Jego ego już jest tak rozdęte, że podejmuje polemiki nawet z papieżem: https://wydarzenia.interia.pl/religia/news-terlikowski-jednoznacznie-o-slowach-papieza-franciszka-to-ze,nId,5899057.

Terlikowski był kiedyś „nasz”, ale kolejny to stary wyliniały komuch, dla którego stan wojenny to była niewinna igraszka. Towarzysz Mazguła, bo o nim mowa, rzecze, co następuje: Kaczyński ustalił wojenne łupy, dlatego utrzymywał spór z UE, walczył z USA i TVN oraz knuł z przyjaciółmi Putina. Po napaści na Ukrainę zniknął, czekał na zwycięstwo moskali i przekazanie zach. UA do PL. Zryw pomocy polskich serc i opór UA zniszczył jego historyczną misję. Zapewne, wicie-rozumicie, na WUML-u miał z dialektyki marksistowskiej ocenę „celującą”.

To też się w przysłowiowej pale nie mieści. Ścigamy za poglądy gościa, który przebywa poza granicami kraju: https://polskatimes.pl/sledczy-z-lublina-na-tropie-tekstow-konrada-rekasa/ar/c1-16106911;https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/rekas-a-sprawy-kremla,n,1000305101.html.  

W tej dusznej atmosferze kontrakty z klubami rosyjskimi zerwali tak znani sportowcy jak Smarzek, Szalpuk, Krychowiak czy Ponitka. Czy naprawdę sami tego chcieli? I to idiotyczne milczenie komentatorów Eurosportu, gdy w Norwegii startowali (jeszcze, bo potem wypieprzono ich na zbity pysk!) rosyjscy skoczkowie.

Cieszymy się z tragedii ruskich (dobrze im tak!), zaś ubolewamy nad uchodźcami, nawet zwykłymi cwaniakami. Naprawdę obrzydliwy relatywizm. Oto Jarosław Wolski, analityk i dziennikarz. 93,2 tys. obserwujących. I jego wpis sprzed paru dni: Znów wyborna poranna kapuczina – bo  do piekła trafił generał putina 😉 A rządowa tvpinfo donosi o rosyjskim „żołnierzu, po którym pozostał tylko hełm, bo on sam wyparował” https://www.tvp.info/60651877/agresja-rosji-na-ukraine-szwedzki-granatnik-at-4-kontra-rosyjski-sprzet. Prawda, że śmieszne? Oto Polska, katolicki kraj! A już niedługo w kolejną rocznicę smoleńską będziemy się na klęczkach żarliwie modlić „za dusze pomordowanych przez Putina”???

Posuwamy się nawet do oczywistych absurdów, winiąc zwykłych ludzi tylko za to, że są Rosjanami, albo innych, bo  z nimi handlują. I nikt nie zauważa, że w takim razie wszyscy Niemcy, że o Węgrach nie wspomnę, są zdrajcami! A Ty to kto? Gotujesz jajeczko na ruskim gazie, wsiadasz w samochód zatankowany „znienawidzoną” ruską ropą i też rzucasz „mięsem” w stronę kacapów?

Na dodatek „wielcy tego świata” napuszczają ludzi na siebie. I to jest największa tragedia – nikt nie nawołuje do pogodzenia się i nikt się nie chce pogodzić. W razie najgorszego bezczelni cwaniacy i tchórze wlezą do bunkrów, a hołota – usmaży się w ogniu! Choć przecież nigdy nie dojdzie do zerwania współpracy między zwaśnionymi stronami. Bo na tej wojnie „bijemy się” wg pewnych zasad – nie tykamy ropy, gazu, węgla, szczepionek…; my zarabiamy na jednym, wy – na drugim! Aha, na broni zarabiamy wszyscy! W końcu ona też ma termin ważności.

I śmiesznie, i strasznie wyglądają te słowa Pinokia: przestaliśmy kupować węgiel w Rosji i zakupujemy teraz w RPA, USA i w innych krajach. Zastanawiam się więc dlaczego, skoro mamy duże własne zasoby i liczne kopalnie, nie kupujemy go w Polsce? I jednocześnie na życzenie Brukseli potulnie likwidujemy górnictwo rękami mało rozgarniętego Sobonia, który jest wyraźnie zadowolony z powierzonego mu zadania.

Popatrzmy przez chwilkę na normalnego człowieka. Dyrektor generalny firmy Nestle Mark Schneider rozmawiał z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. „Niestety, nie okazał zrozumienia” – napisał w sieci Ukrainiec. To oznacza, że właściciel takich marek jak Nespresso, Winiary, KitKat, Nałęczowianka czy CornFlakes zostaje na rosyjskim rynku (https://www.tvp.info/59099578/nestle-nie- wycofa-się-z-rosji-premier-ukrainy-o-decyzji-wlasciciela-marek-winiary-nespresso-kitkat-naleczowianka-czy-cornflakes). A jak to się skończyło u nas? Nawiedzeni „patrioci” zaczęli nawoływać do bojkotu produktów marki Winiary, w tym majonezu, bo właścicielem i producentem jest…Nestle (https://www.money.pl/gospodarka/nestle-zostaje-w-rosji-internauci-zapowiadaja-bojkot-majonezu-winiary-mamy-odpowiedz-firmy-6749718420974336a.html).  I nic ich nie obchodzi, że z tego powodu pracę może stracić tysiące ludzi w Polsce. I to, że szczepimy się i leczymy produktami od Pfizera, który świetnie prosperuje w Rosji i nie zamierza się wycofywać z tamtejszych rynków.  

Czy przynajmniej jakiekolwiek resztki substancji szarej w mózgu miał ten bałwan, który zwolnił pracownika z powodu „ciężkiego naruszenia kodeksu pracy”? Czy to nie jest orwellowska policja myśli?  

Mało? My nie ukraińcy, można nas gnębić do bólu, nawet osoby chore! Sanepid kazał zapłacić 60 000 zł (+odsetki) za naruszenie kwarantanny osobie chorej psychicznie, niezdolnej do pracy, z rentą 1066,30 zł. Wg Sanepidu, kary nie można umorzyć, bo to niezgodne z „interesem publicznym”, a sytuacja finansowa ukaranego może kiedyś się poprawi.

I bezwzględnie największy skandal: Grodzki przeprasza Ukraińców za Polski rząd. Oto słowa kopertnika: Dlatego muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące Tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów. W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom – finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi.  https://wpolityce.pl/polityka/591622-obrzydliwe-grodzki-przeprasza-ukraincow-za-polski-rzad Tu chwilę pomilczę, a Wy przeczytajcie reakcje z twittera: Powiedzieć o nim k…a, ch..j,  sk…syn to za mało. W pracy zrobili zbiórkę na pomoc Ukrainie. Zebrali 34 zł….dyrektor obraził się na załogę. Sam nic nie dał. Polska ma się świetnie, się hula, ludzie bogaci i szczęśliwi jak sk…syn więc będziemy ratować Ukrainę. Rzygać mi się już chce.  

Wydaje się, że w żółto-niebieskich barwach będziemy paradować jeszcze jakiś czas. Złotousty premier po raz kolejny zabłysnął: Powinniśmy wprowadzić w UE całkowity zakaz propagandy rosyjskiej. https://nczas.com/2022/03/25/morawiecki-się-decydowal-co-jest-prawda-wolnosc-slowa-nie-oznacza-prawa-do-klamstwa/. Mistrz bajeru boi się konkurencji? Widocznie, bo dziś (27 marca 2023) link już się nie otwiera się.

Ale będzie JATKA, jak rzekł Osioł do Shreka, zabierając się do…skopania schodom poręczy. Oczywiście pokonanie smoka zostawił mniej rozgarniętemu ogrowi. A u nas kto zabierze się za tego, wyhodowanego na własnej piersi, gada? I wcale nie chodzi tu o baśniowego zwierza?

I na koniec gratis – pierwszy z brzegu idiotyzm z życia naszej władzuchny kochanej. Oto marszałek Elżbieta Witek stwierdziła, że poseł Grzegorz Braun został wykluczony z Komisji Obrony Narodowej z powodu „utrudniania pracy komisji”, a konkretniej braku maseczek na posiedzeniach. Kilka chwil później ogłoszono likwidację przymusu noszenia maseczek. W komisji pozostaje natomiast niejaki Rozenek, który w 2010 r. balował z „rzeźnikiem”, Michnikiem i Millerem, a w 2014 mówił w wywiadzie, że Putin to „człowiek z krwi i kości”. Polska polityka w pigułce.Przy okazji całej sprawy pojawił się komentarz posła Marcina Kulaska: Poseł Grzegorz Braun odmówił założenia maseczki, przez co sparaliżowało prace Komisji w momencie tak kluczowym jak wojna za naszą wschodnią granicą.

Kulasek, co widać, zbyt bystry nie jest, ale ta cała „wojna” też jakoś „kuleje”. Doradcy Zelenskiego przebąkują o dokładnym terminie jej zakończenia, a on sam, „Wasz niezłomny bohater”, bywalec łączy online, właśnie poprosił opinię międzynarodową, aby nie nakładano sankcji na Abramowicza (tak, tak to ten znienawidzony oligarcha, właściciel Chelsea i dwóch baaaaardzo drogich jachtów), bo może on się przydać…w negocjacjach z Putinem.  Abramowicz i reszta „oligarchów” sowieckich bimbają sobie na „groźby”, mają wsparcie Sorosa i Izraela, więc w ostateczności sankcje mogą okazać się antysemickie. https://wpolityce.pl/swiat/590500-abramowicz-wymyka-się-brytyjskim-sankcjom   https://www.rp.pl/dyplomacja/się35927691-zelenski-zwrocil-się-do-bidena-by-nie-nakladal-sankcji-na-abramowicza

p.s. Słuchajcie „bohaterscy obrońcy” niepodległej Ukrainy! Gdybyście w czasach, gdy powstawał nasz „proroczy” przebój, przypięli sobie te żółto-niebieskie wstążki, każdy wylądowałby w pierdlu za  godzenie w „nierozerwalny związek niepodległych republik Kraju Rad”. Ale odwaga tanieje szybciej niż złotówka, bo dziś wszystko jest „na niby”. I ta „wojna” w jakimś sensie też.

27 marca 2022

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑