Człowiek ma małe potrzeby, cała reszta jest na pokaz!

Żyjemy, jak nam powtarzają 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu „uczone profesurki”, w erze śmiertelnych zagrożeń. Czy ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości? No!!!

Widmo głodu! Dziura ozonowa! Topniejące lodowce! Groźba zatopienia miast, a nawet państw! Przeludnienie! Kataklizmy pogodowe! Apokaliptyczne zarazy! Mało???

Wg największych „wizjonerów” i – zarazem – „obrońców ludzkości” jeśli nie zaczniemy natychmiast, albo jeszcze wcześniej, walczyć z zagrożeniami, to „umrzemy w nędzy i bez pieniędzy, dodatkowo robiąc pod siebie”! Do tej pory tak marnie kończyli tylko wielcy artyści, a teraz „nie ma zmiłuj się” i każdemu przytrafić się może!

Czy ktoś z Was uważa, że na świecie brakuje żywności?

Czy ktoś nadal wierzy, że dziura ozonowa powoduje czerniaka i inne przypadłości?

Czy ktoś jest przekonany, że pokrywa lodowa na obu biegunach w szaleńczym tempie znika, a los „białych niedźwiedzi” jest przesądzony?

Czy ktoś nadal sądzi, że covid, HPV, ASF i ptasia grypa mogą zgubić ludzkość?

Czy ktoś podziela pogląd, że temperatura 30o C w czerwcu to armagedon?

Wszystko to jest przysłowiowym biciem piany, a odpowiedzi twierdzące dowodzą tylko skuteczności nachalnej propagandy medialnej.

Czy wiecie, co to jest nisza ekologiczna? Przypomnę, w największym skrócie oznacza ona „całokształt potrzeb życiowych gatunku”, a więc i każdego z nas. Proste? A jakże! Tylko czego my tak naprawdę w swoim życiu potrzebujemy? Pytanie jest banalne, ale odpowiedź…

I tu znowu wkraczają do akcji nieocenione media. Tak, tak! To one nieustannie i bezczelnie (kasa, misiu, kasa!) kreują „nasze potrzeby”.

Dawniej byliśmy samodzielni, wręcz „fachowcami” (pamiętacie co oznaczało pojęcie „złota rączka”?) w każdej dziedzinie (i to było normalne), teraz wszystko robią za nas wykreowani przez media „eksperci” od:

  • wyglądu fizycznego – wizażystka, fryzjerka, kosmetyczka, trener odnowy i fitness, juror; kojarzycie Ewę Chodakowską z jej milionowymi dochodami?
  • problemów osobistych – coach, psycholog, prawnik, seksuolog, wróżka…(a może jednak modlitwa i Bóg?),
  • diety i gotowania – Wachowicz, Okrasa, Sowa, Makłowicz, Rączka i dziesiątki innych,
  • sprzątania – „perfekcyjna” Małgorzata Rozenek (choć sama korzysta z usług Ukrainek),
  • edukacji seksualnej – no któż by inny jak nie działacze LGBT?
  • sekretów miłości – Paulina Młynarska (4-krotna rozwódka po podstawówce),
  • wyboru partnera – randka w ciemno/w łóżku/na bezludnej wyspie, rolnik szuka żony, ślub od pierwszego wejrzenia, sanatorium/wyspa miłości, chłopaki do wzięcia,
  • planowania rodziny i…płci – młodym najpierw proponuje się hormonalne tabletki przeciwciążowe, potem usługę in vitro (ta sama firma; idealny full serwis!); operacja „zgrania” płci fizycznej i psychicznej,
  • pielęgnacji dziecka – niezapomniane Kasia Cichopek (po zmianie partnera zapewne jej kariera jako eksperta potrwa jeszcze jakiś czas)i Reni Jusis,
  • wychowania dziecka – superniania Zawadzka (i to, że miała poważne kłopoty z własnym synem oskarżonym o molestowanie, nie ma żadnego znaczenia),
  • edukacji ekologicznej – Kinga Rusin, „specjalistka” od Puszczy Białowieskiej i globalnego ocieplenia; cytat z jej wypocin: „O Boże… Na szczycie klimatycznym serwuje się kiełbasę z dziczyzny, a obok, na stanowisku Lasów Państwowych, prezentuje deski zrobione z wyciętych w polskich lasach drzew. Nad wszystkim góruje prezentacja brył węgla, na którym opiera się nasza, produkująca najwięcej w Europie CO2 energetyka” (to oczywista bzdura: produkujemy 3x mniej niż Niemcy!),
  • pieniędzy – tam gdzie kasa, doradców bez liku, a więc doradca finansowy, kredytowy, podatkowy, inwestycyjny, zawodowy…,
  • zakupów – reklamy tv, gazetki, promocje, internet (np. Bosackiej „wiem, co jem”),
  • mody – uwaga!!! największy przekręt (moda to najpłodniejszy „kreator” nowych nisz!); przykłady: pedantyczna higiena (środki czystościowe, kosmetyki, depilacje…) i – w następstwie – choroby układu odpornościowego; diety (ogrom ofert) i ich konsekwencje; operacje plastyczne i komplikacje, tatuaże i ich usuwanie…, suplementy i…problemy zdrowotne; no i fura pieniędzy na każdą nowinkę!!!

Zatkało kakało? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem! Przestaliście wierzyć w siebie??? Choć, przyznacie, to ogłupianie jest wręcz zastraszające: nic nie potrafisz, to MY nauczymy Cię wszystkiego! Może pora to zmienić? Bo przecież w edukacji naszych milusińskich dzieje się to samo.

O tym, że wszyscy gubimy się w „dżungli informacji, ofert i obietnic”, co nas trochę usprawiedliwia, następnym razem…Zapraszam!

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑