Wszyscy „prawdziwi europejczycy” doskonale wiedzą, jakie katusze musieli cierpieć światli Polacy pod rządami pisowskiej bandy. Trwało to prawie wieczność – 8 lat, a więc 2922 dni czyli 70080 godzin. A jedna godzina to długie 60 minut, w których każda sekunda przynosiła dodatkowe cierpienia. W końcu miarka się przebrała. I od miesiąca robimy wszystko, by znów było „przepięknie”, o czym wytrwale śpiewał bard ludzi szczęśliwych i uśmiechniętych, niejaki Tomek Lipiński.
Popatrzmy na naszych dzielnych i odważnych, ryzykujących dosłownie wszystko, „wyzwolicieli”.
Tusk Donald – najbardziej zaprawiony w bojach; wybitny fachowiec od brudnej roboty. No i wieloletnia praktyka. Wystarczy wspomnieć, że już w 1992 r., podczas niezwykle ważnej dla dziejów niepodległej Polski narady (kryptonim: nocna zmiana), pozwolono mu (jako 25-latkowi!) nie tylko uczestniczyć lecz także liczyć głosy (a to, ja wiemy, w kluczowych kwestiach jest rzeczą najważniejszą). Wczoraj, w dowód uznania za dotychczasowe sukcesy, hołd złożyli mu najwybitniejsi polscy dziennikarze!
Sienkiewicz Bartłomiej – w listopadzie 2013 r. podczas Marszu Niepodległości bohatersko dowodził akcją podpalenia budki stojącej przed ambasadą Rosji. Niech se Putin nie myśli, że u nas same tchórze! Właściwie mógłbym na tym poprzestać, ale na pewno złotymi zgłoskami zapisze się w historii jego brawurowy szturm na budynki pismediów – radia i kurwizji. Wot mołodiec!
Bodnar Adam – prawnik gangu; nie ma takiego problemu, z którego nie znajdzie wyjścia, np. https://dorzeczy.pl/kraj/537195/prokuratura-krajowa-ujawniamy-kulisy-dzialan-adama-bodnara.html. I, nie bacząc na nic (https://twitter.com/i/status/1746148265530212681), bez przerwy sypie pomysłami jak z rękawa. W końcu ma się to dr hab. przed nazwiskiem. No i bogate doświadczenie – rzecznika prostych ludzi (RPO). Można rzec, że to taki consigliere, czyli Tom Hagen z „Ojca Chrzestnego”. Ma jednak większe parcie na szkło, lecz – niestety – mniejszą wiedzę. Nic dziwnego, że radzi się bardziej zahartowanych w „bojach o praworządność” przyjaciół. Takich jak choćby…
Jourová Věra– czeska filozof i prawniczka. Jest tak wybitną specjalistką, że szef gangu zatrudnił ją jako zastępcę od spraw przejrzystości i wartości. Na czym jak na czym, ale w tym musi być dobra jak mało kto. W końcu we własnym kraju została oskarżona o korupcję. Po miesięcznym pobycie w areszcie postanowiła zostać prawnikiem, by ostatecznie wykaraskać się z kłopotów. https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1450296,vera-jourova-praworzadnosc-czeska-polityk-ke-komisarz.html Podczas ważnego spotkania obojga prawników, tubylec przywitał ją tymi oto słowy: Z dumą przywitałem dziś Wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Verę Jourovą w ministerstwie. Jej wizyta jest ważnym potwierdzeniem docenienia przez KE zmian przywracających praworządność w naszym kraju. To historyczny moment i świadectwo nowej pozycji Polski w polityce europejskiej i międzynarodowej. https://twitter.com/i/status/1737466422094156038. Wizyta była podobno bardzo ważna, bo przecież Vera nie przyjechała do Polski by zrobić zakupy https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/9386530,vera-jourova-nie-przyjechalam-do-polski-zeby-kupic-pierogi.html. Zastanawia tylko, dlaczego tak bardzo zależy jej na praworządności właśnie u nas i na Węgrzech, a nie zauważa tego, co naprawdę woła o pomstę do nieba, czyli korupcji zżerającej samą Komisję Europejską. https://www.dw.com/pl/jourova-ju%C5%BC-wkr%C3%B3tce-zajmiemy-si%C4%99-polsk%C4%85-i-w%C4%99grami/a-56072007. Lojalność do bólu wobec szefa gangu? W zamian za co?
Von der Leyen Ursula – cappo di tutti capo? Zawsze z przyklejonym uśmiechem na ustach. Jak dotychczas jest nietykalna. Pamiętacie Elenę, bezwzględną i także roześmianą szefową meksykańskiego gangu, graną przez Salmę Hayek? https://pl.wikipedia.org/wiki/Savages:_Ponad_bezprawiem Gdybyśmy znali choć okruchy rozmów toczonych przez tę parę?
Czy istnieje jakaś alternatywa? Nie sądzę. Na pewno nie pomogą nam skargi pobratymczej dyktatury https://niezalezna.pl/swiat/politycy-od-orbana-z-apelem-do-ke-w-polsce-deptana-jest-praworzadnosc/508890.
Pozostaje tylko 7 milionów Problemów (copyright czystego jak łza Czyża) , z którymi nie wiadomo co zrobić https://wpolityce.pl/polityka/678125-pytanie-czyza-do-tuska-7-mln-wyborcow-pis-problemem. A może wybrać najprostszy wariant? Po prostu zdemontować skłócony z sąsiadami kraj? https://wpolityce.pl/polityka/678131-do-czego-dazy-donald-tusk Tradycje już mamy, w końcu 123 lata pod rozbiorami to nie w kij dmuchał! A historia lubi się powtarzać. Donald to doskonale kuma. Może wybitnym uczniem i studentem nie był, ale w końcu tym magistrem historii nominalnie jest…
zlornetkawsieci 
Dodaj komentarz