Demokracja, liberalizm i…mowa nienawiści

Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim – Św. Augustyn

A co to za demokracja, gdzie każdy może mieć swoje zdanie? To najlepszy znany mi cytat (W. Kargul, Kochaj albo rzuć) odnoszący się do dwu pierwszych tytułowych haseł. Słowa, które pokazują oczywistą sprzeczność między demokracją (w praktyce – wolą większości) a wolnością, która jest sztandarowym hasłem liberalizmu. Podobno Benjamin Franklin powiedział coś takiego: Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad, a wolność – gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją.

Czy podobnie widział to Orwell (Rok 1984), twórca jednej z najsłynniejszych fraz literackich czyli „mowy nienawiści”? Pojęcia, które dziś jest traktowane śmiertelnie poważnie, szczególnie w najbardziej postępowych społeczeństwach?  

Fundamentalne pytanie brzmi: czy to da wszystko da się ze sobą pogodzić? I czy to nie wymaga stosowania przysłowiowych łamańców prawnych? Czy nie jest to pretekstem do wprowadzenia klasycznego zamordyzmu? Czy, w końcu, nie przyczyni się do upadku ludzkiej cywilizacji? A może zmusi nas do wskazania kogoś (może grupy osób), kto w końcu zrobi porządek w tym zafajdanym świecie? I, czy takie podejście nie zmusza nas do kłamstw, relatywizmu i totalnego zagubienia? Próbkę mamy – od paru tygodni – w naszym nieszczęsnym kraju rządzonym przez partię miłości, koalicję, która obiecała każdemu uśmiech, a teraz nie wie, co zrobić z ponad siedmioma milionami ONYCH! A stosowanie prawa stało się szczytem hipokryzji i zakłamania!

Może zacznijmy od pewnej refleksji. Chyba zgadzacie się z takimi stwierdzeniami:

• naukowiec – ktoś kto poszukuje prawdy,
• nauczyciel – ktoś, kto przekazuje wiedzę,
• lekarz – ktoś, kto dba o nasze zdrowie,
• ksiądz – ktoś, kto zaszczepia w nas wiarę w prawdziwego Stwórcę,
• Bóg – Ktoś, kto wierzącym daje życie wieczne?

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, co się stało w pierwszych 4 przypadkach? I jakie to niesie ze sobą konsekwencje? Co nam z tego zostało? Rosnąca nieufność, cynizm, rozczarowanie, rozgoryczenie i hasło „róbta, co chceta” wspomagane coraz rzadszymi chwilami radości i szczęścia. Chwilami, po których następują coraz dłuższe okresy smutku, depresji, rezygnacji, rozterek…I szukamy od nowa momentów, które przynoszą jedynie złudne pocieszenie – zmiany stylu życia, pracy i partnerów, sięganie po alkohol i narkotyki, podróże na „rajskie wyspy”, ulotna kariera…Wszystko po to, by powrócić do punktu wyjścia i rozpoczynać życie od nowa.

A przecież na wyciągnięcie ręki leży gotowy scenariusz, po który można w każdej chwili sięgnąć. Bo nie wszystko jest dla ludzi! Dla ludzi jest DEKALOG! Nic mądrzejszego nikt jeszcze nie wymyślił i nie wymyśli! AMEN! Czy nie zauważacie, że „oczyszczenie” ze zgnilizny tego świata następuje w miarę regularnie: wojny, epidemie, głód, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów i inne kataklizmy… I w takich chwilach wielu dokonuje resetu w swym życiu, swoistego rozrachunku i – niekiedy – rewizji wyznawanych zasad.  

Czy Kościół nam w tym pomaga? Niezwykle kontrowersyjna sprawa. Nie jest on, szczególnie w obecnym czasie, idealny, ale jego zasługi są nie do przecenienia. Wszak cała cywilizacja europejska rozwinęła się na chrześcijańskim fundamencie. A Bóg od stworzenia świata „wskazuje palcem” Szatana, który „towarzyszy” doczesnemu DOBRU. I daje nam prawo wyboru, wszak jesteśmy ludźmi WOLNYMI!

Przykłady? Ewa kuszona w Raju przez węża, Judasz – jeden z Apostołów, prześladowca chrześcijan Szaweł (późniejszy św. Paweł) czy wielu współczesnych (kiedyś będzie i o szczegółach, bo w Watykanie dzieją się wielce niepokojące rzeczy). To NIE DYSKWALIFIKUJE Kościoła, bo Szatan (były Anioł) uderza głównie w pasterzy. To tym bardziej zmusza nas wszystkich do refleksji. Bo kto ma wskazywać drogę masom? Tusk? Michnik? Biedroń? A może Schwab, Soros czy Gates?

Świat jest „do naprawienia”. Spróbujmy razem, choć sprawy wyglądają już naprawdę źle!

Wszystko staje się względne, podstawowe definicje stają się płynne i niejasne. Dyskusja nie opiera się na argumentach, lecz na emocjach. Szczepionkę, która nie odpowiada przyjętej definicji, wciska się miliardom w imię miłości i solidarności. I miliardy są z tego zadowolone! Płód ludzki stracił wymiar ludzki, można go zniszczyć w imię wolności, osobę starą i chorą – zabić w imię miłosierdzia i oszczędności, a z chłopca zrobić dziewczynkę (i na odwrót) – w imię tolerancji.

Czy w takim razie dziwi Was takie coś? W USA „ekologiczne” pochówki wprowadzono już w 2019 r. Ostatnio dołączył do tej szczytnej akcji Nowy Jork. Ciała zmarłych są mieszane ze słomą lub trocinami w specjalnym „naczyniu”. Po 60 dniach taki kompost jest zwracany rodzinie https://nypost.com/2022/12/31/hochul-legalizes-human-composting-for-eco-friendly-burials-in-new-york/. Holandia wprowadziła zaś do oferty tzw. „żywą trumnę”. Ciało po śmierci (coraz częściej tej „dobrej”, czyli eutanazji) wkłada się do powłoki z żywej grzybni, mija półtora miesiąca i…Problemem jest tylko cena, bo to jednak 1495 euro. Ale początki są zawsze trudne Żywa trumna z grzybni rozkłada szczątki na składniki odżywcze. Coraz więcej chętnych – Polsat News Szok? A co, wolicie więcej dwutlenku i zagładę Ziemi? Przecież każdy sposób walki z nadmierną emisją CO₂ jest ze wszech miar godzien poparcia!

Bez klarownych definicji można zrobić praktycznie wszystko. I w tle mamy czające się zoopolis, którego celem jest zrównanie praw ludzi i zwierząt. Brońmy zasad, bo lewacka ideologia jest potężnym narzędziem globalistów.

Popatrzmy jeszcze na kilka przykładów… Poznajcie jeszcze prawdziwego artystę, którego porównuje się nawet do słynnego Caravaggia, błyskotliwego jezuitę ks. Marko Rupnika. Jest to także przestępca seksualny, mający w kościele wielu…zwolenników, w tym Dykasterię Nauki Wiary, która stwierdziła, że jego przestępstwa przedawniły się. A dzieła tego rozpustnika zdobią kościoły w różnych miejscach świata – od Watykanu, przez Fatimę i Waszyngton po krakowskie sanktuarium św. Jana Pawła II wypełnione jego mozaikami. Szacuje się, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat ten gość miał wykonać swe dzieła do około 200 kościołów, przy średniej cenie 100000 euro za jedną. https://wydarzenia.interia.pl/religia/news-mroczna-strona-jasniejacego-artysty-sprawa-ks-rupnika-jest-k,nId,6537697

Szatan i jego dzieło: mozaiki Marka Rupnika w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie /Henryk Prządziono/Vandeville Eric/ABACA/Agencja FORUM

Rupnik wyjątkowo szkodzi Kościołowi, lecz czuje się w nim jak pączek w maśle. Budzi to oczywiste zgorszenie wiernych, ale jak wygląda reakcja Watykanu, widzicie sami.  

A co powiecie na to? https://www.lifenews.com/2023/02/01/satanic-temple-opens-new-abortion-clinic-to-kill-babies-in-ritualistic-abortions/. Bo to jest już tylko przykładem indywidualnego zagubienia: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-chciala-wygladac-jak-jej-ulubiona-lalka-teraz-ma-nowy-cel-w-,nId,6618148. Tego fenomenu też do końca nie rozumiem. Naprawdę coś upiornego! Szatański taniec ku czci kowida? https://twitter.com/i/status/1631399863794507776. Narkotyki są znane od lat, ale to, co dzieje się w USA, przechodzi ludzkie pojęcie:  https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-plaga-zombie-na-ulicach-ameryki-sceny-jak-z-apokalipsy,nId,6916021; https://twitter.com/i/status/1696966114163458288.

Zdarzeń najbardziej absurdalnych, niezrozumiałych i niepokojących przybywa wręcz lawinowo. Nawet księża biją się o to, który się lepiej modli:   https://www.fronda.pl/a/Salezjanie-wyrzucaja-kolejnego-kaplana-Znow-w-tle-Msza-sw-trydencka,210314.html i https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ks-daniel-galus-zawieszony-jego-dzialalnosc-budzila-niepokoj,nId,6550328. Lecz gdy się czyta o takich „gigantach” intelektu, którzy w ten sposób „rozwiązywali” problem limitu wiernych na mszy, niespecjalnie to dziwi:

Kościół popełnia fatalne (i szybko nagłaśniane) błędy, ale wycofanie z półek szkolnych Biblii jako źródła wulgaryzmów i przemocy to już rzecz tak osobliwa, że… https://www.bbc.com/news/world-us-canada-65794363. Wszyscy wiemy, co dzieje się w internecie i jak łatwy dostęp do zgubnych treści mają nasi milusińscy. Oto przykład pierwszy z brzegu: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-01-17/argentyna-12-latka-zmarla-po-wzieciu-udzialu-w-wyzwaniu-na-tiktoku/?ref=kafle. I szersze ujęcie tematu: https://www.amnesty.org.pl/tiktok-rozpowszechnia-tresci-szkodliwe-dla-zdrowia-psychicznego/.

To zaledwie garstka przykładów, ale jak widać Szatan rozwinął skrzydła. Bo to są zjawiska na masową skalę. Przy dzisiejszych możliwościach komunikacji rzecz oczywista…Czy to wszystko nie wygląda tak? https://dakowski.pl/bog-stworzyl-swiat-a-diabel-go-ulepsza-modernista-abp-rys-kardynalem/ …Naturalnie z drobną poprawką: „ulepsza” zamiast ulepsza.

To może jeszcze ta fotka (nie wiem, czy autentyczna):

Zadowolone elyty (z noblystką) pod sprofanowanym krzyżem.

Nic dziwnego, że kołtuny biorą przykład i otwierają w centrum „nowoczesnej” stolicy taki wyszynk: https://www.fronda.pl/a/Tak-sie-szydzi-z-katolikow-w-Polsce-Bluzniercza-restauracja-w-Warszawie,225527.html. Uważają przy tym, że i tak są daleko w tyle za lewacką awangardą. I na koniec spójrzmy na spójny wywód abp. Vigano: https://dakowski.pl/globalizm-czyli-szatanskie-przygotowania-abp-carlo-maria-vigano/.

Dawno temu, w słusznie minionej epoce, ś.p. Jan Kobuszewski kończył słynny skecz kwestią:  A teraz jak ktoś się zacznie śmiać, ten dostanie w ryj. Dziś mógłby mieć ogromne kłopoty, bo – tak czy owak – to mowa nienawiści przecież. Kotula, i wszystko w temacie!

pozdrawiam