Dlaczego beksa Szymek tak uprzykrza się Putinowi?

Wczoraj Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050, poinformował wszem i wobec, że spotkał się z ambasadorem USA. Także Mark Brzeziński zamieścił wpis na ten temat. Spotkanie to wywołało falę komentarzy w sieci. Wielu dyskutantów wyraziło co najmniej zdziwienie. I wskazało, że nie ma sensu by ambasador USA przykładał taką uwagę do spotkania z politykiem, który nie sprawuje żadnego ważnego urzędu w Polsce. Znalazł się nawet żartowniś, który kpiąco zaproponował ambasadorowi spotkanie z Jachirą. https://wpolityce.pl/polityka/683697-brzezinski-spotkal-sie-z-koboska-fala-komentarzy-w-sieci. Na tłiterze (X) udzielają się ludzie, którzy śledzą wydarzenia, a dla redaktorów jest to wręcz obowiązek. No i? Dlaczego na takim biciu piany się skończyło? Popatrzmy.

Atlantic Council to amerykański think tank w dziedzinie spraw międzynarodowych, którego siła tkwi w powiązaniach z wpływowymi decydentami. Stał on się swoistym „centrum nieformalnych spotkań” przywódców z obu stron Atlantyku. Spośród wielu faktów przytoczę tylko te, które nam mówią nieco więcej o charakterze jego działalności. W 2019 r. Rada Atlantycka nawiązała współpracę z Fundacją Węgierską – grupą finansowaną przez „autorytarny” rząd Orbána na Węgrzech. Zaplanowano serię dyskusji strategicznych, w których uczestniczyliby kluczowi urzędnicy z USA i Europy Środkowej. Na spotkaniu w Budapeszcie członkowie Rady skrytykowali urzędników węgierskiego MSZ za ograniczanie dyskusji na temat stanu demokracji na Węgrzech. W związku z tym Fundacja Węgierska anulowała projekt i „sprawa się rypła”. W tym samym roku Rosja stwierdziła, że ​​działalność Atlantic Council stanowi zagrożenie dla podstaw jej systemu konstytucyjnego i bezpieczeństwa. Dodała Radę do swojej listy „niepożądanych” organizacji, uniemożliwiając jej działanie u siebie. We wrześniu 2021 r. utworzono Global China Hub w celu zbadania trzech wyzwań związanych z rozwojem Chin – ich rosnącym wpływem na inne kraje, instytucje globalne i wartości demokratyczne, globalnych konsekwencji zmian politycznych i gospodarczych w Chinach oraz ich dążeniem do zdominowania najnowocześniejszych technologii. https://en.wikipedia.org/wiki/Atlantic_Council

W 2013 r. nasz bohater, Michał Kobosko objął stanowisko dyrektora warszawskiego biura…Atlantic Council, którym kierował dokładnie 6 lat. https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Kobosko Dziwnym trafem w tym samym roku (2019) szołmen z tefałenu, partner Marcina Prokopa z „Mam talent” zakłada ruch obywatelski i sam staje do wyborów prezydenckich 2020. A tuż po nich (29 września), zapowiada powołanie partii politycznej. Kto zostaje jej szefem? Ano Michał Kobosko. 27 marca 2022 odbywa się I kongres partii. A na nim Michała, który został I wiceprzewodniczącym ugrupowania, zastępuje…Szymon. https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_2050

Potem niedoszły duchowny zostaje głową (nazwisko zobowiązuje!) Sejmu Rzeczpospolitej, a skromny wiceprzewodniczący – szyją, która – jak powszechnie wiadomo – jest o wiele ważniejsza od samej głowy. Tym bardziej, że akurat w tej głowie niewiele można znaleźć.

No i nasz szołmen zachowuje się jak za najlepszych lat swojej telewizyjnej kariery. Szasta bonmotami na lewo i na prawo. Raz wciska Putina w ziemię, raz go ubija, innym razem wsadza do pierdla. Ma wolną rękę? Zezwolenie dostał z samej góry? Bo większość normalnych ludzi jest zszokowana takim językiem „dyplomacji”!

To teraz wróćmy do spotkania Koboski z ambasadorem. Co oni tak naprawdę ustalili na najbliższe dni i tygodnie???

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑