Zaufaj nauce i jej popularyzatorom, szczególnie z interii!

Nie dalej jak dziś o 15.40 interia obiecała milionom alergików niezwykłą rzecz. Oto Dawid Szafraniak, wschodząca gwiazda wśród popularyzatorów nauki, oznajmiła wszem i wobec, że nadchodzi właśnie wiekopomna chwila, w której pożegnamy się raz na zawsze z katarem. Ponieważ należę do tych nieszczęśników, którzy mają potężne problemy z własnym, nieposkromionym układem immunologicznym, przeczytałem z uwagą ten tekst: https://geekweek.interia.pl/nauka/news-nadzieja-dla-alergikow-koniec-z-katarem-raz-na-zawsze,nId,7449187. Ogarnęła mnie wręcz błogość i klasyczna, kunderowska „nieznośna lekkość bytu”. I wyobraziłem sobie to  przeklęte białko JAK, które jest wszystkiemu winne. W myślach zacząłem walczyć z jego kolejnymi wcieleniami, gdy zupełnie przypadkowo natknąłem się na tę fatalną rzecz. https://zielona.interia.pl/klimat/news-czarna-przyszlosc-dla-alergikow-sezon-na-alergie-bedzie-dluzs,nId,7449173 Nie było to specjalnie trudne, gdyż wiadomość była niespełna pół godziny młodsza. Oto ten sam portal, cóż za perfidia, oznajmia – tym razem piórem Wojciecha Brzezińskiego – czarną przyszłość dla smarkających się i kichających nieszczęśników. Wojciech grobowym głosem oznajmia, że „sezony na alergie będą coraz dłuższe i cięższe”. Dlaczego? Głupie pytanie. Mamy przecież zmiany klimatu! Pyłku więcej, sezon dłuższy, upał większy, dwutlenku przybywa, alergików też. Zatkane nosy, katar i astma to istna epidemia! Mało tego, nasza planeta jest terroryzowana przez ambrozję. I nie chodzi o jakiś tam boski napój, tylko o wytwarzający ogromne ilości alergizującego pyłku chwast, a konkretne ambrozję bylicolistną, która się uwzięła na cały świat. I to, że przy okazji zabija ślimaki nie ma większego znaczenia.

No i jak tu żyć Panie Premierze?

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑