Niewielu ludzi myśli, ale każdy chce mieć swoje zdanie – George Berkeley
Rzućmy dziś okiem na spostrzeżenia i złote myśli prawdziwych gigantów intelektu. I bierzmy z nich przykład. To takie ważne w dzisiejszych czasach bylejakości, relatywizmu i nihilizmu.
By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd – twierdzi Stanisław Jerzy Lec. Ale nauka jest sztuką tworzenia zręcznych iluzji. Są to stworzone przez ludzi zasłony, za którymi kryje się mroczna otchłań nieznanego. „Fizyczność” nie jest jedynym kryterium prawdy. Istnieją także prawdy psychiczne, których z fizycznego punktu widzenia nie można ani wyjaśnić, ani dowieść, ani obalić – podkreśla Carl Gustav Jung. Droga do prawdy nie jest bowiem prosta. Bo cudem jest, że ciekawość jest w stanie przetrwać formalną edukację (Albert Einstein). Lecz jeśli będziemy tak postępować: Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali – Jan Paweł II, wszystko przed nami.
I nie przejmujmy się, że najpierw Cię ignorują, potem śmieją się z Ciebie, zaś później z Tobą walczą. I tak na końcu wygrywasz (Mahatma Gandhi). Ale pamiętaj: jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz, gdy zaś czegoś nie wiesz, przyznaj, że nie wiesz; to prawdziwa wiedza (Konfucjusz). I tu mała podpowiedź Kartezjusza: Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi.
Wróćmy na moment do naszego Świętego, JPII: Bogatym nie jest ten kto posiada, lecz ten, kto daje. I spójrzmy na tę radę: przykład nie jest główną metodą wpływu na innych; jest jedyną (Albert Schweitzer – teolog, filozof i lekarz). No i jeszcze jedna piękna rzecz: Logika zaprowadzi Cię z punktu A do B. Wyobraźnia – wszędzie. Tak powiada Albert Einstein. I dodaje: Świat jest niebezpiecznym miejscem nie przez tych, co czynią zło, ale przez tych, którzy patrzą na to i nic nie robią! Bo smutne jest, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni – pełni wątpliwości (Bertrand Russel).
I, w drugiej części, garść wypowiedzi o relacjach Bóg – człowiek…
Arber Werner genetyk i mikrobiolog (nagroda Nobla w dziedzinie medycyny, 1978): Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie… Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu.
Barton Derek, chemik (nagroda Nobla w dziedzinie chemii, 1969): Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy nauką a religią… Nauka pokazuje, że Bóg istnieje.
Boehmer Anfinsen Christian biochemik (nagroda Nobla w dziedzinie chemii, 1972): Myślę, że tylko idiota może być ateistą.
David Bohm (fizyk, twórca pojęcia „ukryty porządek”): Struktura form dostępna naszej percepcji i sposobowi myślenia jest zasłoną dymną zakrywającą prawdziwą rzeczywistość, której nie można poznać zmysłami, opisać ani zgłębić myślą.
Carrel Alexis chirurg (noblista, 1912): Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga.
Chain Ernst biochemik (Nobel z medycyny, 1945): Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne.”
Collins Francis, szef HUGO i NIH: wspaniałość i uporządkowanie przyrody wskazuje na Boskiego Stwórcę zgodnie z tradycyjnym chrześcijańskim nauczaniem.
Hoimar von Ditfurth (lekarz, popularyzator nauki); autor książek: Na początku był wodór, Duch nie spadł z nieba, Nie tylko z tego świata jesteśmy.
Eccles John neurofizjolog (nagroda Nobla w dziedzinie medycyny, 1963): Utrzymuję, iż tajemnica człowieka jest niesamowicie minimalizowana przez redukcjonizm naukowy, z jego obiecująco brzmiącym materialistycznym twierdzeniem o możliwości ostatecznego wytłumaczenia całości świata duchowego w kategoriach działalności neuronowej. Twierdzę, że redukcjonizm naukowy niewiarygodnie trywializuje tajemnicę człowieczeństwa.
Einstein Albert, fizyk (nagroda Nobla w dziedzinie fizyki, 1921): Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga. „Bóg objawia się poprzez prawa wszechświata jako „duch, który nieskończenie przewyższa ducha ludzkiego i w obliczu którego człowiek, świadom jak skromne ma możliwości, musi odczuwać pokorę. Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: tak, jak by nic nie było cudem, lub tak, jakby cudem było wszystko. Wszyscy tańczymy do tajemniczej melodii intonowanej w oddali przez niewidzialnego kobziarza. Religia bez nauki jest ślepa, nauka bez religii – kulawa.
Flew Aleksander, nawrócony ateista: Jedynym zadowalającym wyjaśnieniem pochodzenia „wewnętrznie celowego i rozmnażającego się” życia, jakie istnieje na Ziemi, jest nieskończenie inteligentny Umysł. „Wierzę, że misterne prawa rządzące wszechświatem objawiają to, co naukowcy nazwali Umysłem Boga. Wierzę, że życie i jego odtwarzanie mają początek w boskim Źródle. Dlaczego w to wierzę, skoro przez ponad pół wieku broniłem światopoglądu ateistycznego? Najkrócej mówiąc dlatego, że taki właśnie obraz świata wyłania się ze współczesnej nauki.
Kaku Michio, fizyk teoretyczny: Żyjemy w świecie stworzonym według zasad przez niewyobrażalną inteligencję” – zauważa uczony. Bóg może być matematykiem. Umysł Boga to kosmiczna muzyka.
Montagnier Luc, odkrywca HIV (Nobel 2008): Jeśli chodzi o cuda w Lourdes, które przestudiowałem, to wierzę, że jest w nich coś niewytłumaczalnego. Uznaję, że są uzdrowienia, które wykraczają poza obecne granice nauki.
Penrose Roger (fizyk, noblista, 2020): Świadomość jest elementem wszechświata, zatem każda teoria fizyczna, która jej nie uwzględnia, z fundamentalnych powodów nie może być uznawana za prawdziwy opis świata.
Planck Max (fizyk, noblista, 1918): Materia nie istnieje, są tylko energie, którym formę nadaje inteligentny duch. Nauka dopełnia religię. Przeciwieństwo między religią a nauką w ogóle nie wchodzi w grę, ponieważ jedna jest dopełnieniem drugiej. Religia i nauki przyrodnicze walczą ramię w ramię w nigdy nie ustającej krucjacie przeciw sceptycyzmowi i dogmatyzmowi, przeciw niewierze i zabobonowi. Nauka nie potrafi rozwiązać ostatecznej tajemnicy natury. A jest tak dlatego, że według najnowszych analiz my sami jesteśmy…częścią tajemnicy, którą próbujemy rozwiązać. Uważam świadomość za podstawę wszystkiego. Materię uważam za pochodną świadomości. Nie możemy wyjść poza świadomość. Wszystko, o czym mówimy, wszystko, co uważamy za obdarzone istnieniem, zakłada świadomość. Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie przy pomocy pewnej siły, która wprawia cząsteczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system słoneczny w całości…Musimy uznać istnienie poza tą siłą świadomego i inteligentnego Umysłu. Ten Umysł jest matrycą wszelkiej materii.
Schawlow Arthur Leonard, fizyk (nagroda Nobla, 1891): Wydaje mi się, że będąc skonfrontowanym z cudami życia i wszechświata, należy zadać sobie pytanie dlaczego, a nie po prostu jak. Jedyne możliwe odpowiedzi są religijne… Znajduję potrzebę Boga we wszechświecie i swoim własnym życiu…
Schrӧdinger Erwin (twórca mechaniki falowej i pionier teorii kwantowej, noblista, 1933): Naukowy obraz otaczającego mnie świata jest bardzo niepełny. Daje mi mnóstwo rzeczowych informacji, w sposób cudownie spójny porządkuje całe nasze doświadczenie, ale jednocześnie upiornie milczy o sprawach bliskich naszemu sercu, naprawdę dla nas ważnych. Nie mówi nic o wrażeniu czerwieni i błękitu, goryczy i słodyczy, uczuciu zachwytu i smutku. Nie wie nic o pięknie i brzydocie, dobru i złu, Bogu i wieczności. Nauka czasem udaje, że odpowiada na takie pytania, ale jej odpowiedzi są na ogół tak niemądre, że nie możemy ich traktować poważnie. Nauka jest również powściągliwa w kwestii wielkiej Jedności, której w jakiś sposób jesteśmy częścią, do której należymy. W naszych czasach Jedność tę określa się najczęściej mianem Boga. Naukę zaś powszechnie uważa się za działalność ateistyczną. W świetle powyższych spostrzeżeń nie ma w tym nic zaskakującego. Jeżeli naukowy obraz świata nie obejmuje nawet piękna, zachwytu, smutku, jeżeli za zgodą powszechną usunięto z niego osobowość, to jak miałby obejmować najbardziej wzniosłą ideę, która objawia się umysłowi człowieka?
Widzicie, co mówią WIELCY LUDZIE? PRAWDZIWI GIGANCI INTELEKTU? W tak szczególnym okresie warto się nad tym zatrzymać…
p.s. I pamiętajmy o jednym: Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy (Cyceron).

Dodaj komentarz