Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?” Jezus mu odrzekł: „Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Mt 18,21-19,1 Pod koniec lat 1980., Lieserl, córka sławnego geniusza, przekazała Uniwersytetowi Hebrajskiemu 1400 listów napisanych przez Ojca z... Czytaj dalej →
Szkodliwy cholesterol, chyba Szatan nie wymyślił dotychczas nic lepszego!
Pisałem już wielokrotnie, że wszystko, co najważniejsze w naszym życiu, rozgrywa się na poziomie najprostszym z możliwych. Powtórzę to zatem jeszcze raz: nasza teraźniejszość i przyszłość opiera się na dziwnym upodobaniu atomów do ustawiania się w najkorzystniejszej dla siebie konfiguracji. Po prostu niewiarygodne, ale prawdziwe! Stwórca „nie lubi” komplikować nam życia. Ale co na to... Czytaj dalej →
Do trzech razy sztuka, wczoraj rolnicy nie mieli farta!
Po pierwszej próbie generalnej (27 luty) rolnicy, i nie tylko, z całej Polski zjechali się ponownie do stolicy. Tym razem w duuuużo większej grupie. Niektórzy zabrali ze sobą traktory, szkoda że na przyczepach i lawetach. Oczywiście oczekiwali jakiegoś zainteresowania ze strony władz, ale nadzieje okazały się płonne. Prezydent wymyślił sobie, że dokładnie w środę powoła... Czytaj dalej →
Wyspa dzieci
Bęc, bęc, już jeden leci, pac, pac, pac już drugi spadł, Bęc, bęc, sypią się dzieci, pac, pac, pac, tłusty, różowy grad. Pamiętacie? Wielki przebój grupy Dwa plus Jeden z 1975 r. Kto wtedy myślał o kryzysie demograficznym? W epoce gierkowskiej szło o to „aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”. No i... Czytaj dalej →
Dr Kildare czy dr Kidler zwany Killerem?
Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Ewangelia wg Św. Marka, 12: 30-31 Chorowaliśmy i umieraliśmy w bezsilności przez całe lata, ba wieki! Choć zawsze był ktoś, kto próbował nam pomóc. To chyba normalne. W końcu pojawili... Czytaj dalej →
miliony głodują, a żywność gnije!!!
Corocznie wyprodukowana, ale nieskonsumowana, żywność pochłania taką ilość wody, jaka w tym samym czasie przepływa przez Wołgę i odpowiada za wyrzucenie do atmosfery 3.3 mld ton gazów cieplarnianych. W Chinach, Japonii i Korei Południowej co roku jest marnowanych łącznie prawie 200 kg warzyw i zbóż na mieszkańca. Największą część spośród marnotrawionych 80 kg zbóż stanowi... Czytaj dalej →
współczesny kołtun…i wszystko, co złe…
Będzie mocno, bardzo mocno! Kim jest kołtun? To, z definicji, „człowiek o wąskich horyzontach umysłowych, zacofany lub ograniczony”. I wcale nie jest on „niewykształconym, prymitywnym katolem” z zapadłej wsi, lecz członkiem „elity”. Bo zamiast księdza i konfesjonału ma fejsbuka i tłitera, a Dekalog i mszę zastępują mu opinie "ałtorytetów". Taki człowiek toleruje wyłącznie własny światopogląd. Sprzeciwia się „holokaustowi” kornika... Czytaj dalej →
Rak – nadal szukamy pogromcy, czyli prawdziwa never ending story…
Zastanawiałem się nad tytułem. Wybrałem taki, jak widać. Myślę, że to był dobry wybór. I spróbuję Was o tym przekonać. Jeszcze nie w tej notce, ale na sam koniec. W poprzednim wpisie próbowałem pokazać na kilku przykładach, jaka idea przyświeca terapii raka. Przypomnę jednym słowem: ZABIĆ!!! Myślę, że jest to ślepa uliczka. Ale póki co... Czytaj dalej →
tego ptaka w Zakopanem nie szukajcie…
Dla mnie wiosna to najpracowitszy okres w roku. Wiadomo – sezon lęgowy ptaków. Prawie codziennie gdzieś w terenie. Udało mi się jednak wykroić kilka dni, by wyskoczyć w góry. A tam...Właśnie? Tam też „są ptaki”. I właśnie w tej notce chciałbym podzielić się kilkoma, oczywiście bardzo luźnymi, spostrzeżeniami. Może najpierw z lasów okolic Zakopanego. Pierwsze... Czytaj dalej →
„Pandemia” – wspomnienia z pola walki
Proszę Państwa, dnia 4 czerwca 1989 r. skończył się w Polsce komunizm – oznajmiła 28 października 1989 r. w niezapomnianym Dzienniku Telewizyjnym TVP Joanna Szczepkowska, z zawodu aktorka. I oto mamy powtórkę z rozrywki, tym razem w globalnej skali. Jeden z najbardziej podejrzanych oficjeli, szef WHO, zupełny nieudacznik i kukła w rękach Klausa Schwaba, niejaki... Czytaj dalej →
